Nasz region zasili blisko 2,5 miliarda złotych.
- Po zamknięciu przemysłu węglowego nasz dystans do lepiej rozwiniętych regionów wciąż się powiększa. To skutek braku pomocy w okresie, w którym ta pomoc była najbardziej potrzebna. Dzisiaj jesteśmy zmuszeni walczyć o pomoc finansową, która pozwoli nam po 25 latach wyrównać dzielące nas różnice – mówi prezydent Roman Szełemej.
Starosta powiatu wałbrzyskiego zwrócił również uwagę na różnice w położeniu geograficznym subregionów.
- We Wrocławiu prężnie rozwijają się zakłady produkcyjne. Miasto zostało doskonale skomunikowane z resztą Polski. Wybudowano autostrady, drogi szybkiego ruchu, które ułatwiają rozwój wielu dziedzin życia. Na naszych terenach mamy chroniony obszar Natura 2000 - mówi Krzysztof Kwiatkowski.
Taki sposób prowadzenia polityki w latach ubiegłych sprawił, że południowe tereny województwa dolnośląskiego zostały daleko w tyle. Dzięki środkom z Unii Europejskiej, będą trwały prace nad rozwojem infrastruktury komunikacyjnej, turystycznej, sportowej i wielu innych umożliwiających samodzielne funkcjonowanie i rozwój gospodarczy, który pozwoli mieszkańcom na godne życie. Dla wielu miejsc to także szansa na powrót do życia. Wiele zaniedbanych i zniszczonych lokacji subregionu może doczekać się rewitalizacji. W Wałbrzychu dotknie to między innymi dzielnicę Sobięcin, ale Fundusz Sprawiedliwej Transformacji to ogromna szansa również dla Boguszowa-Gorc, Głuszycy czy Nowej Rudy.