- Gdybym wiedział, kto personalnie jest autorem tego rankingu, wyzwałbym go na pojedynek – mówi bez ogródek były poseł, Leszek Szewc. Przypomina o zasługach miast górniczych, które przez całe dziesięciolecia wręcz utrzymywały kraj, a teraz nie mogą się nawet doczekać cienia pomocy, choćby przy rewitalizacji. - Ranking jest bezsensowny, Wałbrzych jest piękny, przepięknie położony i kochamy go – mówi Leszek Szewc.
Jego opinię podtrzymuje Alicja Młodecka, historyk sztuki, dyrektor Galerii Sztuki BWA. - Mieszkam w Wałbrzychu od urodzenia, uważam, że jest to niezwykle urokliwe miasto, choć oczywiście ma trochę mankamentów. Ale określanie go jako "odpychające", jest niesprawiedliwe. Jadwiga i Edward Prokopiukowie mieszkają i pracują w centrum. - Tyle teraz remontów wokół, co i rusz spod rusztowań wyłaniają się nowe elewacje kamienic. Wcale nie uważamy Wałbrzycha za miasto odpychające - wręcz przeciwnie, to miasto z przyszłością - przekonują oboje.
W magistracie do wyników rankingu podchodzą z dystansem. - To były prawdopodobnie badania ankietowe, a ludzie mylą Dolny Śląsk z Górnym Śląskiem. Stąd Wałbrzych w towarzystwie Rudy Śląskiej i Bytomia. Nie wszyscy wiedzą, że w Wałbrzychu od dawna nie pracują kopalnie, ale ten stereotyp ciągle pokutuje - mówi szef Biura Promocji Miasta, Artur Wylandowski.
Na dowód zachodzących w Wałbrzychu zmian prezentuje złotą tablicę z napisem "Certyfikat Gminy Atrakcyjnej Turystycznie", wręczony w Warszawie na gali samorządu i biznesu. - W Wałbrzychu nie dymią już kopalnie, nie ma wielkich zakładów przemysłowych, jest natomiast piękne zielone miasto, atrakcyjnie położone w górach - podkreśla urzędnik.
Władze Rybnika i Rudy Śląskiej też nie kryją zaskoczenia i niezadowolenia opublikowanymi w Internecie wynikami rankingu. - To powinien być sygnał dla rządu, a nie dla samorządu - mówi Adam Nowak z Urzędu Miejskiego w Rudzie Śląskiej.