W piątek przed godziną 21:00 policjanci Wydziału Prewencji Komisariatu Policji I w Wałbrzychu na ul. Andersa zauważyli jadącego rowerzystę, którego zachowanie wskazywało, iż może być nietrzeźwy. Już po chwili potwierdziło się, że 36-letni wałbrzyszanin znajdował się on pod wpływem alkoholu, a badanie wykazało u niego 0,65 promila tej substancji w organizmie.
Podczas sobotnich działań „Trzeźwość” policjanci ruchu drogowego natomiast przebadali łącznie 337 kierujących. Tylko jeden z nich znajdował się pod wpływem alkoholu. To zatrzymany przed godziną 8:00 28-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego, który prowadził na ul. Świdnickiej w Wałbrzychu samochód osobowy. Badanie wykazało w jego organizmie 0,34 promila alkoholu. Sprawcy wykroczenia policjanci odebrali podczas czynności prawo jazdy.
Niedzielna noc to kolejni nietrzeźwi kierujący i jedno poważnie wyglądające zdarzenie. Kompletnie pijany 18-latek jadąc samochodem osobowym ul. Kolejową w Głuszycy zjechał do rowu, a prowadzony przez niego pojazd dachował. Nastolatek miał 0,94 promila alkoholu w organizmie, dlatego też funkcjonariusze ruchu drogowego również zatrzymali młodemu mieszkańcowi Głuszycy prawo jazdy. Jego pojazd trafił na parking strzeżony do dalszych celów procesowych.
Dokładnie w tym samym momencie na ul. Kolejowej, ale w Szczawnie-Zdroju, inni policjanci "drogówki" kontrolowali 43-latka. Mężczyzna okazał się rekordzistą tego weekendu. Wydmuchał 2,11 promila alkoholu. I on utracił uprawnienia do kierowania pojazdami.
W niedzielę w godzinach porannych policjanci ruchu drogowego na ul. Dąbrowskiego w Wałbrzychu przeprowadzili natomiast działania „Trzeźwy poranek”. Podczas nich przebadali łącznie 251 kierujących i zatrzymali jedną osobę poruszającą się samochodem osobowym, a znajdującą się pod wpływem środków odurzających. Dla potwierdzenia procesowego tego faktu, funkcjonariusze zlecili w placówce medycznej pobranie krwi od 22-latka do badań laboratoryjnych. Wałbrzyszan również pożegnał się z prawem jazdy.