Pierwsze spotkanie rozstrzygnęło się już po 1 kwarcie. Niemoc w ataku przeciwników wykorzystywali Wojdyła i spółka nadając ton rozgrywce. Zdobywali kosze zarówno zza łuku jak i z pola trzech sekund. Pojedyncze skuteczne – szarpane akcje ekipy WdW pozwoliły jedynie na trzymanie dystansu punktowego w okolicy 20 „oczek”. Basket Śródmieście pewnie wygrywa mecz.
Drugi pojedynek miał znaczenie jeśli chodzi o układ sił w pierwszej czwórce. Zdziesiątkowani Drink Teamowcy podejmowali Partners Nieruchomości. Obydwie ekipy zagrały w niepełnych składach, a zwycięstwo w tym meczu dawało duże szanse na pewną czwórkę w P.O. Początek był zdecydowanie dla Partnersów, którzy dominowali na tablicach, jednak z biegiem czasu Drink Team odrabiał straty i doprowadził do nerwowej końcówki. W konsekwencji pogoń kosztowała ich dużo sił i nie zdołali przechylić szali na swoją korzyść. Partners wygrywa. Spotkanie Faurecia z Labo-Dentem zostało przeniesione na prośbę tych pierwszych.