Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna Kancelaria Sejmu RP wystosowała już list do Bogdana Święczkowskiego, w którym informuje go, że łączenie mandatu poselskiego z mandatem prokuratorskim jest niezgodne z konstytucją.
Artykuł 103 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej mówi:
1. Mandatu posła nie można łączyć z funkcją Prezesa Narodowego Banku Polskiego, Prezesa Najwyższej Izby Kontroli, Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Dziecka i ich zastępców, członka Rady Polityki Pieniężnej, członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, ambasadora oraz z zatrudnieniem w Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu, Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej lub z zatrudnieniem w administracji rządowej. Zakaz ten nie dotyczy członków Rady Ministrów i sekretarzy stanu w administracji rządowej.
2. Sędzia, prokurator, urzędnik służby cywilnej, żołnierz pozostający w czynnej służbie wojskowej, funkcjonariusz policji oraz funkcjonariusz służb ochrony państwa nie mogą sprawować mandatu poselskiego.
3. Inne przypadki zakazu łączenia mandatu poselskiego z funkcjami publicznymi oraz zakazu jego sprawowania może określić ustawa.
Bogdan Święczkowski zapowiada odwołanie się do Sądu Najwyższego. Do momentu rozstrzygnięcia sporu będzie sprawować mandat poselski. Jeżeli przegra, odejdzie z sejmu.
Jako prokurator w stanie spoczynku Święczkowski pobiera dożywotnią emeryturę, która obecnie wynosi blisko 14 tysięcy złotych netto.
W identycznej sytuacji znajduje się jeszcze jeden poseł Prawa i Sprawiedliwości. Jest nim Dariusz Barski z Łodzi.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna