Wałbrzyszanie spotkanie rozpoczęli bardzo dobrze. W pierwszych dwóch kwartach kontrolowali przebieg gry, dzięki umiejętnej grze Marcin Sterengi. Po 10 minutach było 24:20, druga odsłona to kolejnych 6 oczek na plus.
Niestety w trzeciej kwarcie drobnej kontuzji doznał lider Górnika Marcin Sterenga i w ciągu kilku minut z 10-punktowej przewagi zrobiło się na koniec trzeciej kwarty 67:63 dla Big Stara Tychy. Na 6 minut przed końcem spotkania przewaga graczy z Tych wynosiła już 10 punktów. Wtedy to ciężar gry wzięli na siebie Krzysztof Jakóbczyk i Mateusz Bierwagen. Dzięki kilku punktom zdobytym przez tych zawodników biało-niebiescy na 60 sekund przed końcem spotkania doprowadzili do wyniku 84:80 dla gości. Niestety ostatnie sekundy to błędy Górnika w ataku i ostatecznie mecz kończy się wynikiem 88:80 dla zawodników z Tych.
Górnik Wałbrzych - Big Star Tychy 80:88 (24:20, 24:18, 15:29, 17:21)
Górnik: Bierwagen 20 (1x3), Jakóbczyk 16 (1x3), Sterenga 11, Ratajczak 9 (2x3), Prus 6, Józefowicz 5 (1x3), Pieloch 4, Wiklik 4 (1x3), Buczyniak 3 (1x3), Grzywa 2.
Big Star: Salamonik 21, Pacocha 12, Nowak 11, Deja 11, Pustelnik 7, Malcherczyk 6, Bzdyra 6, Hałas 5, Markowicz 4.
Po meczu powiedzieli:
Marcin Salomonik (Big Star Tychy)
"Tyle czasu spędziłem w hali wałbrzyskiego OSiR-u, że teraz łezka kręci się w oku. Ciesze się, że mogłem zagrać w Wałbrzychu i drużyna, w której obecnie występuje wygrała pierwszy przedsezonowy sparing. Przez 20 minut nam nie szło nam, ale druga część to bardzo dobra gra całego zespołu. Wygraliśmy z Górnikiem w sparingu, ale pamiętajmy, że w lidze wszystko może ułożyć się zupełnie inaczej. Ja jednak życzę biało-niebieskim jak najlepiej."
Mateusz Bierwagen (Górnik Wałbrzych):
Przegraliśmy mecz, pomimo iż po dwóch kwartach wysoko prowadziliśmy. To wszystko była zasługa bardzo dobrej gry Marcina Sterengi. Zasługuje on na miano lidera drużyny i szkoda, że w trzeciej odsłonie doznał kontuzji. Miejmy nadzieje, że to tylko drobny uraz, i że Marcin będzie mógł wystąpić w kolejnym spotkaniu."
Grzegorz Chodkiewicz (trener Górnika)
Przez 40 minut próbowaliśmy szukać gry. Chciałem dać szanse wykazać się młodym chłopcom, którzy wcześniej występowali w II lidze. Na pewno z występami w I lidze nie będzie łatwo, ale zrobimy wszystko, by pozostać na tym szczeblu rozgrywek."