- Sytuacja wielu wałbrzyszan się pogorszyła, często są to dramaty życiowe, bo ludzie tracą pracę - mówi prezydent Roman Szełemej. - Dla nas samorządowców tez jest to bardzo trudny okres, bo wiele instytucji nie pracuje, jak choćby Zamek Książ, Stara Kopalnia, Aqua Zdrój, Muzeum Porcelany, BWA, Teatr Lalki i Aktora, biblioteki, a tym ludziom przecież trzeba zapłacić wynagrodzenie. Nie chcemy zwalniać ludzi, ale jest to spore wyzwanie.
Wystarczy powiedzieć, że w wyniku darmowych miejsc parkingowych budżet Wałbrzycha uszczupla się miesięcznie o około 100 tys. zł. Zdecydowanie mniejsza ilość zakupionych biletów w autobusach komunikacji miejskiej oznacza stratę kolejnych 400 tys. zł miesięcznie. Jak widać wpływy do budżetu się zmniejszają, a wydatki rosną.
- Mimo tej trudnej sytuacji kontynuujemy inwestycje i zaczynamy kolejne. Zależy nam, żeby dawać pracę firmom budowlanym - mówi prezydent. - Chodzi o kolejne remonty budynków komunalnych. Rezygnujemy z niektórych zadań z budżetu obywatelskiego jak teżnia w Parku Sobieskiego. Wstrzymujemy się od prac nad budową basenu otwartego, bo stanowią te inwestycje w tej chwili wielką niewiadomą. Wkrótce powinny ruszyć roboty przy remoncie ulicy 1 maja na Sobięcinie, a wykonawca ma czas do końca 2021 roku na wykonanie tego ważnego zadania.
Rezygnacja z niektórtych projektów budżetu obywatelskiego zapewne wielu rozczaruje, ale są też tacy, którzy ucieszą się, że w miejsce projektów, które pozostaną w zawieszeniu, wejdą do realizacji projekty, które miały być wykonane w późniejszym terminie, jak choćby budowa dróg dojazdowych do cmentarzy na Poniatowie czy Białym Kamieniu oraz budowa ogródka jordanowskiego na Piaskowej Górze.