Postanowił wsiąść na rower pomimo temperatury oscylującej w granicach zera stopni Celsjusza i śnieżnej aury. Nie to jednak najbardziej zaskoczyło policjantów, a fakt, że 37–latek był kompletnie pijany.
Zobaczyć rowerzystę przy zimowych warunkach atmosferycznych, kiedy temperatura powietrza oscyluje w okolicy 0 stopni Celsjusza, to nie częsta rzecz. Tego jednak doświadczyli dzisiaj przed południem funkcjonariusze Komisariatu Policji w Boguszowie-Gorcach. Mundurowi wiedząc, że mężczyzna jadący ul. Kościuszki może znajdować się pod wpływem alkoholu, postanowili sprawdzić stan jego trzeźwości. Badanie wykazało, że miał blisko 1,66 promila tej substancji w organizmie. Na tym więc zakończyła się jego podróż rowerem i do domu nie wrócił już jednośladem.