W wielu miejscach naszego miasta było dzisiaj ślisko. To efekt kombinacji kilku czynników: spadku temperatury i padającego od wczoraj śniegu oraz niefrasobliwości służb odpowiedzialnych za zimowe utrzymanie dróg.
Praktycznie na całej długości ulicy Piotra Wysockiego było bardzo ślisko, ale na wzniesieniu za Starą Kopalnia było zwyczajne lodowisko. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Trzy samochody uległy uszkodzeniu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Jeden z kierowców, próbując uniknąć uderzenia w pojazd jadący przed nim, wpadł w poślizg i wylądował dość daleko na poboczu. Dwoje innych kierowców nie uniknęło już stłuczki. Przyczyną nie była brawura, alkohol i nadmierna prędkość, ale bliska zeru przyczepność spowodowana oblodzeniem.
Przyglądając się całej sytuacji, zauważyliśmy rzecz co najmniej kuriozalną. Otóż drogą przejechały, po jednej w każdą stronę, dwie piaskarki. Żadna nie posypywała oblodzonej i niebezpiecznej jezdni. Zapewne jechały do innych, ważniejszych zadań lub podlegały innemu zarządcy dróg.
Ulica P. Wysockiego jest drogą powiatową.