Pierwszego z nietrzeźwych kierujących 6 lutego po godzinie 1:30 funkcjonariusze prewencji wałbrzyskiej komendy zatrzymali do kontroli drogowej na ul. Niepodległości w Wałbrzychu. 21-letni mieszkaniec naszego miasta podczas jazdy samochodem osobowym miał w wydychanym powietrzu 1,67 promila alkoholu. Mundurowi zatrzymali mężczyźnie w trakcie wykonywanych czynności prawo jazdy.
W sobotę przed godziną 14:00 natomiast dzielnicowi drugiego komisariatu podjęli interwencję na ul. 11 Listopada w Wałbrzychu, gdzie w wyniku wykonanych czynności ustalili, że 23-letnia wałbrzyszanka kierowała pojazdem pod wpływem narkotyków. Badanie wykonane narkotestem wykazało, że młoda mieszkanka naszego miasta zażywała wcześniej amfetaminę. I ona w trakcie kontroli drogowej utraciła prawo jazdy.
W niedzielę około godziny 3:00 natomiast dzielnicowi Komisariatu Policji w Boguszowie-Gorcach otrzymali od świadków zdarzenia - którzy uniemożliwili kierującemu dalszą jazdę - informację o kolizji drogowej na ul. Sportowej w Mieroszowie, gdzie kompletnie pijany mężczyzna zdemolował trzy zaparkowane samochody osobowe, uszkodził następnie bariery ochronne, by ostatecznie wjechać w ogrodzenie posesji i zatrzymać się na budynku mieszkalnym. Podczas wykonywanych czynności mundurowi ustalili, że 21-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego miał 1,97 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Jego samochód został odholowany na parking przy ul. Ceglanej w Wałbrzychu, a on sam trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty.
Sześć godzin później kompletnie pijanego kierującego samochodem osobowym zatrzymali policjanci prewencji pierwszego komisariatu. 57-letni mężczyzna wpadł na ul. Dunikowskiego w Wałbrzychu, kiedy prowadził swój pojazd mając 1,72 promila alkoholu w organizmie. Wałbrzyszanin również pożegnał się z prawem jazdy.
Do ostatniej tego typu kontroli doszło w niedzielę po godzinie 18:00 w Głuszycy na ul. Parkowej. W wyniku sprawdzenia stanu trzeźwości 45-letniego mieszkańca tej miejscowości funkcjonariusze z ruchu drogowego i w tym przypadku potwierdzili, że kierujący samochodem osobowym jest kompletnie pijany. Badanie wykazało u mężczyzny 1,29 promila alkoholu w organizmie. Pojazd sprawcy trafił na parking strzeżony, a on sam utracił podczas kontroli uprawnienia do kierowania pojazdami.
Przypominamy, że nieodpowiedzialni nietrzeźwi kierujący pojazdami mechanicznymi muszą się liczyć z karą pozbawienia wolności do lat 2, dożywotnim zakazem kierowania pojazdami oraz wysoką grzywną.