29 listopada około godziny 19:30 wałbrzyscy policjanci otrzymali kilka zgłoszeń, z których wynikało, że dwóch agresywnych mężczyzn porusza się pieszo po ulicach w rejonie wałbrzyskiego pl. Grunwaldzkiego i zaczepia przechodniów. Obaj mieli wymachiwać niebezpiecznymi przedmiotami.
Wałbrzyscy policjanci niezwłocznie udali się na miejsce zgłoszenia i na ul. Wysockiego najechali na moment, w którym dwóch mężczyzn w wieku 40 i 42 lat, mając w rękach tasak i i przedmiot przypominający broń palną, atakowało pokrzywdzonego 42-latka grożąc mu pozbawieniem życia. Mundurowi bez wahania podjęli interwencję. W jej wyniku ostatecznie obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Pierwszy na miejscu zdarzenia, drugi po krótkim pościgu - kilkaset metrów dalej.
W toku wykonanych późnym wieczorem czynności procesowych na miejscu zdarzenia okazało się, że agresorzy najpierw przy al. Wyzwolenia uszkodzili szybę czołową samochodu osobowego, a następnie udali się do pobliskiego sklepu, gdzie ukradli trzy butelki wódki. Na zdarzenie zareagował będący w sklepie mężczyzna, który wybiegł za złodziejami. Ci chcąc utrzymać się w posiadaniu skradzionego alkoholu zaatakowali pokrzywdzonego 42-latka, wykorzystując do tego tasak oraz przedmiot przypominający broń palną, w ten sposób dokonując kradzieży rozbójniczej.
Obaj zatrzymani zostali doprowadzeni do prokuratury, a następnie do sądu. Okazało się, że 42-latek jest dobrze znany stróżom prawa z wcześniej popełnianych przestępstw, dlatego sędzia Sądu Rejonowego w Wałbrzychu zastosował w stosunku do podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Mężczyzna w piątek trafił do Aresztu Śledczego w Dzierżoniowie na okres dwóch najbliższych miesięcy. Drugi z mężczyzn – 40-latek – objęty został dozorem policyjnym. Ma także zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.