Do próby wyłudzenia 40 tysięcy złotych doszło w centrum Wałbrzycha 6 października w godzinach popołudniowych. Wtedy to do 69-latki zadzwonił telefon. Osoba po drugiej stronie słuchawki przekazała seniorce, że istnieje zagrożenie wynikające z próby dopuszczenie się oszustwa na jej osobie. Aby być chronioną kobieta miała wziąć kredyt gotówkowy w kwocie 40 tysięcy złotych i pieniądze przekazać "funkcjonariuszowi", który przyjedzie po ich odbiór.
Prawdziwi wałbrzyscy policjanci, bezpośrednio po uzyskaniu informacji o możliwym oszustwie na mieszkance naszego miasta, zastawili zasadzkę. Już po kilkudziesięciu minutach w okolicy jednego z banków wpadł w nią 39-latek z powiatu wrocławskiego, który był tzw. odbierakiem. Podczas przeszukania okazało się, że mężczyzna dodatkowo posiadał przy sobie narkotyki w postaci metamfetaminy.
Policjanci już postawili podejrzanemu zarzut oszustwa w warunkach powrotu do przestępstwa. 39-latkowi za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 12. Sąd, po zapoznaniu się ze zgromadzonym przez mundurowych materiałem dowodowym, zadecydował o tymczasowym areszcie dla mężczyzny na najbliższe trzy miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy, dlatego niewykluczone są kolejne zatrzymania.