W sobotę około godziny 17:45 policjanci ruchu drogowego zatrzymali 32-latka, który kierował w Wałbrzychu na ul. Armii Krajowej samochodem osobowym znajdując się pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało u mieszkańca naszego miasta 0,68 promila tej substancji w organizmie, dlatego funkcjonariusze odebrali mężczyźnie prawo jazdy.
W niedzielę po godzinie 9:30 w ręce policjantów tego samego pionu na gorącym uczynku przestępstwa przy ul. Wieniawskiego w Wałbrzychu wpadł 47-letni mieszkaniec Jedliny-Zdroju. Jechał on samochodem osobowym mając w organizmie 2,31 promila alkoholu. Funkcjonariusze również zatrzymali mężczyźnie uprawnienia do kierowania pojazdami.
Wczoraj po południu w ręce funkcjonariuszy drogówki w Jedlinie-Zdroju wpadła jeszcze 44-letnia mieszkanka tej miejscowości. Kobieta chwilę wcześniej została ujęta przez świadków zdarzenia, którzy odebrali jej kluczyki od pojazdu uniemożliwiając dalszą jazdę. Policjanci potwierdzili, że kobieta miała 2,77 promila alkoholu w organizmie. Kompletnie pijana na parkingu wjechała w żywopłot oraz uszkodziła znak drogowy. 44-latka również utraciła w trakcie wykonywanych przez mundurowych czynności prawo jazdy.
Za popełnione czyny troje sprawców przestępstw drogowych odpowie teraz przed sądem. Wszystkim grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, wieloletni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.