Pogoda dopisała, więc około dwudziestu rodzinnych zespołów wędrowało po Rynku, Placu Magistrackim i okolicznych uliczkach, rozwiązując różne zadania. Mierzyli, rozwiązywali krzyżówki, tworzyli wierszyki. Wyniki dały im konkretną wiedzę o naszym mieście. Na koniec dostali pamiątkowe bilety uczestnictwa. Ich posiadacze mogą liczyć na nagrody. Za tydzień rozpoczyna się druga, czteroodcinkowa, edycja gry. -
- Projekt „Z mamą i tatą zwiedzam Wałbrzych” realizujemy drugi rok. Jest on finansowany z budżetu gminy. Rok wcześniej rozpoczęłyśmy realizację takiego pomysłu we Wrocławiu, od tego roku także w Świdnicy. Razem z Anną Motyką jesteśmy przewodniczkami sudeckimi. Pomysł jest wynikiem naszych przewodnickich zainteresowań. Zauważyłyśmy, że ludzie nie znają miasta, miejsc, obok których przechodzą codziennie, a które są ładne i ciekawe – zaspokoiła naszą ciekawość Marta Miniewicz.
Zwiedzanie z mamą i tatą to nie tylko gra miejska. W ofercie są także wycieczki przyrodnicze. W ich trakcie dzieci, a często i dorośli, poznają ciekawa roślinność Parku im. Jana III Sobieskiego, tworzą zielniki, kształtują swoja wrażliwość ekologiczną. W ramach warsztatów artystycznych, realizowanych w wałbrzyskim muzeum, dzieci malują na szkle, rzeźbią, uczą się sztuki złocenia i wielu innych ciekawych rzeczy. Uzupełnieniem programu jest wycieczka po mieście, w trakcie której odbywają się inscenizacje wałbrzyskich legend.
To całkiem ciekawy pomysł na niedzielny, rodzinny spacer.