Do niecodziennego zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych 13 czerwca. W tym czasie pracownicy hurtowni zauważyli, że w kanale coś się porusza. Ich zdziwieniu nie było końca, kiedy ujrzeli, że na dnie uwięzione są małe kaczęta. Fakt ten zgłoszony został dyżurnemu Straży Miejskiej, który niezwłocznie wysłał patrol. W międzyczasie pracownicy hurtowni uwolnili ptaki, które niestety sprawiły im małego psikusa uciekając w stronę szpitala przy ul. Batorego. Przybyli na miejsce funkcjonariusze, wraz ze zgłaszającymi, wyłapali maluchy. Kaczuszki zostały w sposób bezpieczny przewiezione do komendy Straż Miejskiej, gdzie następnie zostały przekazane w ręce ornitologa. To nie pierwszy przypadek, gdzie strażnicy interweniują w sytuacjach dotyczących dzikich zwierząt. Często są to sarny, dziki a w tym przypadku małe kaczki.