Jak zauważyła Mariola Sarnecka, radna z Mieroszowa, "tradycyjnie po dużym deszczu ulica Kościelna oraz Mała zmieniają się w rwący potok".
Woda opadowa ze szlamem i błotem wdziera się do piwnic i sklepów przy ulicy Kopernika. W tym czasie mieszkańcy mają też problem z dojazdem i dojściem do swoich posesji. Mieszkańcy apelują, by gmina zadbała o odpowiednie odprowadzenie wód opadowych - podjęła interwencję w miejscowym magistracie radna, jednocześnie prezentując fotografie obrazujące zalane ulice.
Jak dowiadujemy się w urzędzie, pracownicy Ratusza w czerwcu zlecili czyszczenie kanalizacji deszczowej wyspecjalizowanym samochodem wynajętym z WPWiK.
- W ramach poprzedniego zlecenia zostały wyczyszczone wpusty uliczne, m.in. przy ulicy Kościelnej. Kolejnym krokiem będzie zlecenie czyszczenia wpustów przy ulicy Parkowej, Małej oraz Kopernika. Wymienione prace przyczynią się do lepszego przyjmowania wód opadowych przez kanalizację deszczową - zapewnił Andrzej Lipiński, burmistrz Mieroszowa.
Dodał jednak, że "ukształtowanie terenu w omawianej lokalizacji, przede wszystkim sąsiedztwo z Górą Kościelną, wpływa na to, iż w trakcie występowania obfitych opadów deszczu, wraz z wodą z góry spływa materiał rodzimy, m.in. piach, liście, które tamują odpływ wód do wpustów deszczowych".