Policjanci z "dochodzeniówki" zaczęli pracować nad sprawą, po tym jak 1 kwietnia tego roku doszło do wyłudzenia sporej sumy pieniędzy - bo ponad 14 tysięcy złotych - od 68-letniej mieszkanki Starego Zdroju. Tego dnia do pokrzywdzonej zadzwonił telefon, a mężczyzna znajdujący się po drugiej stronie słuchawki, a podający się za policjanta, oświadczył nieświadomej kobiecie, iż jej syn uległ wypadkowi i natychmiastowo potrzebne są mu pieniądze.
Niestety 68-letnia wałbrzyszanka przekazała gotówkę wskazanemu w rozmowie innemu nieznajomemu mężczyźnie, a dopiero po jakimś czasie zorientowała się, że działanie ma charakter przestępczy i powiadomiła Policję. Wnikliwie przeprowadzone czynności operacyjne pozwoliły na ustalenie tożsamości tzw. „odbieraka”. Mężczyzna został zatrzymany w miniony wtorek. Przyznał się do popełnionego czynu i złożył wyjaśnienia.
38-latkowi za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 8. Sprawy w takich przypadkach zawsze mają charakter rozwojowy, dlatego niewykluczone są kolejne zatrzymania.