Jak inne schroniskowe biedy ma swoją historię, której niestety nie może nam opowiedzieć. Wiemy, że trafił do schroniska w styczniu 2014 roku. Miał wtedy 10 lat. Dziesięcioletni psiak traci dom, rozpada się cały jego świat. Już nie ma rodziny,
nie ma domu, trafia za kraty, gdzie zostaje tylko kolejnym numerem.
Dla nikogo nie jest ważny, nikt go nie pogłaszcze, nikt nawet o nim nie pomyśli. Na starość zamiast ciepła i opieki za 10 lat oddania dostaje kopa w zadek. Czy Herbatnik naprawdę przez 10 lat swego życia, oddania człowiekowi nie zasłużył choć na odrobinę miłości i opieki ?
Od stycznia 2014 na pyszczku Herbatnika pojawiło się kilka nowych blizn. Nie dość że los, to jeszcze inne psiaki potraktowały go okrutnie....
Herbatnik to bardzo sympatyczny, sporej wielkości starszy pan. Już dwa lata wypatruje kogoś kto go przygarnie. Kogoś, kto go pokocha, zaopiekuje się i będzie z nim do ostatnich jego dni. Uwielbia jak drapie się go za uszami.
To indywidualista, nie narzuca się. Dość nieśmiały, ale przyjacielsko nastawiony i lubi się bawić. Uwielbia spacery.
Prosimy naszych czytelników - Udostępniajcie artykuł na swoich profilach Facebooka. Niech jak największa ilość osób zobaczy, że Herbatnik czeka na uśmiech losu.
Adoptuj i ocal od zapomnienia tel. 504 545 641.
AKTUALIZACJA 18.04 : Piesek zoastał adoptowany.
***
Przypominamy , że psiak Osiołek z naszego działu "Zaadoptuj z Wałbrzyszkiem" nadal szuka domu! Więcej o Osiołku: TUTAJ