"Jestem mieszkańcem Piaskowej Góry. Często chodzę na spacery z psem ulicą Topolową. Od dłuższego czasu stoi tam opustoszały, częściowo wyburzony, zupełnie niezabezpieczony dom, wokół którego walają się różnego rodzaju śmieci - od szkła z powybijanych szyb i stłuczonych butelek, przez sporą ilość plastikowych i metalowych przedmiotów, fragmentów sprzętów domowych, mebli i AGD, zabawek, po pudła kartonowe, opony samochodowe, dywany i inne materiały tekstylne. Ponieważ, tak jak wspomniałem, zdewastowany, częściowo wyburzony budynek nie jest w żaden sposób zabezpieczony, może stwarzać zagrożenie. Zbieracze metali i złomu wynieśli z budynku co się dało. W jego pobliżu okoliczni mieszkańcy spacerują z psami, widziałem też nie raz grupy przechodzących tamtędy dzieci, a to może być dla nich niebezpieczne. Budynek znajduje się nieopodal wiaduktu nad ulicą Wieniawskiego, vis-a-vis nowo budowanego komisariatu policji. Kiedyś nosił numer 19".