-Rower to uniwersalny środek do rekreacji. Teraz kiedy córka zaczęła jeździć ze mną, jeździmy dość często. Kiedyś dużo jeździłem sam, później miałem długą przerwę, teraz jeździmy coraz częściej i coraz więcej. Taka forma spędzania czasu zaczyna się coraz bardziej rozpowszechniać. Widzę, że w Wałbrzychu coraz więcej osób jeździ na rowerach. Widać to chociażby na obwodnicy Podzamcza. Jest to bardzo fajna sprawa - powiedział Kamil Włodarczyk - uczestnik przejazdu
Po ubiegłorocznym sukcesie imprezy Organizatorzy postanowili ją powtórzyć, co okazało się strzałem w dziesiątkę, ponieważ w tym roku uczestników było zdecydowanie więcej niż przed rokiem. Uczestnicy wczorajszego przejazdu wyruszyli ze stadionu na Piaskowej Górze, następnie w asyście policji i straży miejskiej ulicą Broniewskiego, Długą, Łączyńskiego, Sienkiewicza, Mickiewicza, Kolejową, Andersa i Wysockiego dotarli do Starej Kopalni, gdzie zlokalizowana była meta przejazdu a na uczestników czekało wiele atrakcji.
-Dla mnie rower to najlepszy sposób spędzania czasu. Jeżdżę w downhillu, po lesie, po mieście. Od trzech lat są to rodzinne wypady, wcześniej dużo jeździłem sam, lub z kolegami. W Wałbrzychu jest coraz lepiej. Chodzi o to, żeby było jak najwięcej ścieżek rowerowych - powiedział kolejny uczestnik przejazdu - Dariusz Bartkowiak
Wśród czekających na uczestników przejazdu atrakcji znalazły się między innymi różnego rodzaju konkursy z nagrodami, poczęstunek i wspólne zwiedzanie Starej Kopalni a wśród wszystkich rowerzystów rozlosowane zostały atrakcyjne nagrody specjalne. Najważniejsza jednak była wspólna jazda na rowerach i dobra zabawa.