Istota prezydenckiego wniosku zawiera się w zdaniu: „Pan Longin Rosiak dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, polegającego na wykorzystywaniu zwolnienia lekarskiego niezgodnie z jego przeznaczeniem.”
Przypomnijmy, że kilka dni temu wnioskiem zajmowała się Komisja Funkcjonowania Powiatu, która nie wydała żadnej opinii w tej sprawie. Co więcej, nie przeprowadziła dyskusji ani głosowania.
Sprawa stanęła na dzisiejszej sesji Rady Powiatu. Obecni byli wszyscy radni. Głosowanie nad wnioskiem umieszczone zostało na końcu porządku obrad, jakby radni pozostawiali sobie jeszcze czas na podjęcie decyzji. Po przebiegu głosowania widać jednak, że wszystko zostało przemyślane wcześniej, a głosowanie było jedynie formalnością. Jak jeden mąż, koalicja w liczbie 17 osób, poparła wniosek prezydenta. Opozycja była przeciwna.
- Decyzja rady świadczy o tym, że najchętniej wysłaliby w kosmos albo na Dominikanę, żeby nie było Rosiaka i WWS. Wtedy mogliby spokojnie rządzić. To przykre, że tak zagłosowali. Gdy cztery lata temu rządząca Platforma Obywatelska chciała zwolnić z pracy Krzysztofa Paciepnika, rada stanęła po jego stronie. Dzisiaj jednak Paciepnik jest w zarządzie powiatu i jego pogląd na pewne sprawy się zmienił. To jest decyzja polityczna, za którą stoją Kruczkowski z Ludwiczukiem. Dlatego zarządzona została dyscyplina partyjna w tym głosowaniu. Zostaną za to nagrodzeni. Jeden przykład już mamy. Szymon Heretyk dostał pracę w MZUiK – zakończył Longin Rosiak.
