7 czerwca tego roku 48-latek postanowił wsiąść do autobusu komunikacji miejskiej bez ważnego biletu i udać się w podróż po mieście, co zauważył kontroler i nałożył na mężczyznę karę dodatkową. Przez nieuwagę, po zakończonych czynnościach, pracownik pozostawił jednak na siedzeniu swoją kurtkę, w której miał klucze do mieszkania oraz samochodu o łącznej wartości 700 zł. Fakt ten – co ustalili w toku przeprowadzonych czynności policjanci - wykorzystał właśnie 48-latek. Wałbrzyszanin wysiadając z autobusu postanowił wziąć pozostawione bez opieki mienie i potraktować jak swoje własne, nie oddając właścicielowi.
Policjanci Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji II w Wałbrzychu po analizie zebranego materiału dowodowego wezwali podejrzewanego o dokonanie tego czynu mężczyznę na przesłuchanie. 48-letni wałbrzyszanin podczas wykonanych w miniony poniedziałek czynności procesowych przyznał się do popełnienia przestępstwa i złożył wyjaśnienia. O jego losie zadecyduje teraz sąd. Złodziej może spędzić za kratami więzienia nawet 5 lat.