Po przesłuchaniu kandydatów komisja postanowiła nie przyznawać pierwszego miejsca uznając, że cała czwórka zasługuje na uznanie i wsparcie. Laureatami tegorocznej edycji zostali: Piotr Kołodziej, Robert Chwiałkowski, Agnieszka Małecka i Krzysztof Szwarc.
Nagrodą będzie znacznie obniżony czynsz na lokale w których rozpoczną działalność. Przez 5 lat będą płacić zaledwie 1 procent normalnej stawki. - To znaczy, że zamiast 7 tysięcy plus VAT, będą płacić 7 zł plus VAT. Przez 5 lat uzbiera się niezła sumka oszczędności – wylicza Krzysztof Fila z Urzędu Miejskiego. Piotr Kołodziej chce się zająć sprzedażą i serwisem pogwarancyjnego, importowanego sprzętu AGD i RTV. Sprzęt ma być dużo tańszy od sprzedawanego w zwykłych sklepach. Robert Chwiałkowski, informatyk, zamierza zająć się grafiką komputerową, a także tworzeniem i administracją stron internetowych.
Agnieszka Małecka wymarzyła sobie tanią agencję ubezpieczeniową, gdzie stawki będą dużo niższe od tych, jakie narzucają renomowane towarzystwa. Potrzebuje lokalu, bo wtedy łatwiej o klienta. Krzysztof Szwarc postanowił, że będzie sprzedawał i montował okna oraz drzwi, co umie robić najlepiej, choć aktualnie też studiuje. Konkurs po raz pierwszy został ogłoszony w ubiegłym roku. Spośród trzech laureatów tylko jedna osoba może mówić o sukcesie. Podczas gdy Zbigniew Chrapczyński i Dariusz Szwed nie podołali wymaganiom finansowym, Agnieszka Danielska, która wymarzyła sobie pracownię krawiecką, właśnie ją otwiera w lokalu przy ul. Sienkiewicza. Okazała się osobą bardzo przedsiębiorczą i potrafiącą korzystać z szansy jaka daja programy pomocowe.
Oprócz zniżki opłat za czynsz, otrzymała dotację z Urzędu Pracy, przyznawaną osobom bezrobotnym na uruchomienie własnej działalności. W tanim lokalu stanęły maszyny, kupione za pieniądze z PUP. Jest duża szansa, że biznes się rozkręci.