Prokuratura uznała, że Powiat Wałbrzyski realizował, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, zadanie własne polegające na zimowym i letnim utrzymaniu dróg powiatowych. Zadanie to było realizowane na podstawie umów zawartych z wykonawcami , których zawarcie było zgodne z przepisami ustawy o zamówieniach publicznych. Realizacja płatności za wykonanie usługi następowała po sprawdzeniu i potwierdzeniu ich wykonania przez pracowników merytorycznych, po czym opisane faktury były akceptowane do wypłaty przez Józefa Piksę. Na realizacje zadań wynikających z zawarcia wskazanych umów Powiat Wałbrzyski posiadał zapewnione środki finansowe w stosownych uchwałach Rady Powiatu w sprawie zmian w budżecie.
Ponadto ustalono, że faktycznie podejmowano decyzję o zleceniu zimowego utrzymania dróg powiatowych w sytuacji braku podpisanej umowy uzupełniającej ze względu na priorytet zapewnienia bezpieczeństwa życia i zdrowia użytkowników dróg i uniknięcia dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w przypadku zaistnienia zdarzeń drogowych związanych ze stanem dróg powiatowych.
- Nie jestem zaskoczony decyzją Prokuratury o odmowie wszczęcia dochodzenia. Złożyliśmy stosowne wyjaśnienia i przekazaliśmy wszystkie potrzebne dokumenty. Od początku podkreślałem, że nie było żadnych nieprawidłowości, a naszym priorytetem było zapewnieniu bezpieczeństwa zdrowiu i życiu mieszkańców – wyjaśnia starosta wałbrzyski Józef Piksa.