Najpierw 28 listopada kilka minut po godzinie 8:00 zostali wezwani przez SKKM PSP Wałbrzych na ul. Przodowników Pracy do pomocy Zespołowi Ratownictwa Medycznego przy zniesieniu osoby, która potrzebowała pomocy. Wspólnie ze strażakami PSP przetransportowali na noszach starszą panią z drugiego piętra do karetki. W akcji brał udział zastęp JRG-1 Wałbrzych. Tego samego dnia o godz. 14:34 syrena wezwała strażaków po raz drugi. W dzielnicy Kuźnice w budynku przy ul. Żeromskiego doszło do pożaru sadzy zalegającej w przewodzie kominowym.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło również w ostatni dzień listopada w kamienicy przy ul. Promyka. Pomiędzy mieszkaniem a poddaszem zapalił się strop. Gdyby nie szybka reakcja strażaków, doszłoby do poważnego pożaru poddasza. Jedna z belek stropowych została całkowicie przepalona. Na miejsce zdarzenia przybyła Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza JRG-1 Wałbrzych, wyposażona w odpowiedni sprzęt do zabudowy i stabilizacji uszkodzonego stropu. Jeszcze tego samego dnia, popołudniu całe miasto pokrył śnieg, a warunki na drogach uległy znacznemu pogorszeniu. O godz. 19:00 strażacy zostali wezwani na ul. Wałbrzyską, gdzie na ostrym zakręcie zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby zostały przewiezione przez ZRM do szpitala. Na miejsce zadysponowano 1x OSP Boguszów, 1x JRG-1 Wałbrzych.
W kolejnych dniach akcje strażaków polegały głównie na gaszeniu sadzy w kominach. Tak było m.in. w poniedziałek przy ul. Łącznej oraz we wtorek przy ul. Racławickiej.