Zaniepokojeni sąsiedzi poinformowali dyżurnego Straży Miejskiej o pozostawionym bez opieki psie. Lekkomyślna opiekunka nie odbierała telefonu, mimo wielokrotnych prób kontaktu. Zwierzę cierpiało najgorsze męki pragnienia i głodu. Została podjęta decyzja o wejściu do lokalu. Pracownicy techniczni administratora budynku wyważyli okno i w ten sposób, wchodząc do mieszkania, udało się uwolnić labradorkę.
Elza siedziała zmęczona na podłodze pokoju. Strażnicy podali jej miskę z wodą. Wycieńczone zwierzę było trzeba wynieść przez okno. Po zaczerpnięciu świeżego powietrza psinka poczuła się lepiej. Piękną Elzę pracownicy Wałbrzyskiego Schroniska dla Zwierząt zabrali ze sobą. W schronisku poczeka na nowych właścicieli i szczęśliwy dom.
Kobieta, która porzuciła i pozostawiła zwierzę bez opieki w domu, była znana funkcjonariuszom Straży Miejskiej z wcześniejszych interwencji. Teraz odpowie za przestępstwo, jakim jest znęcani się nad zwierzętami. Grozi jej do trzech lat wiezienia.
źródło: www.strazmiejska.walbrzych.pl