Po zwycięstwach nad Pogonią Ruda Śląska i Regisem Wieliczka stało się jasne, że Górnik wywalczył awans do turnieju finałowego. Mecz z gospodarzami z Przemyśla nie miał już żadnego znacznie.
Trener Arkadiusz Chlebda dał odpocząć Rafałowi Glapińskiemu, Bartłomiejowi Józefowiczowi oraz Piotrowi Niedźwiedzkiemu, a więc trzem swoim czołowym i kluczowym koszykarzom.
Pierwsza kwarta była wyrównana, obie ekipy postawiły na atak i w tym okresie lepszą skutecznością popisywali się wałbrzyszanie w barwach których brylował Myślak. Druga kwarta to już znacznie szczelniejsza obrona ze strony obu ekip, ale też wiele niecelnych rzutów, strat i przechwytów. Do przerwy remis po 37.
W trzeciej kwarcie na parkiecie znacznie lepiej radzili sobie gospodarze turnieju, którzy z minuty na minutę powiększali przewagę. W naszym zespole dobrze radził sobie Iwański, ale nie miał dużego wsparcia ze strony innych graczy. Ostatnia ćwiartka to kontrolowanie wydarzeń przez Gimbaskets i ostatecznie wygrana różnicą 12 punktów.
Górnik Wałbrzych - Gimbaskets 2 Przemyśl 69-81 (25-22, 12-15, 13-24, 19:20)
Górnik: Iwański 16, Maryniak 10, Myślak 9, Stochmiałek 8, Ratajczak 6, Krzymiński 5, Karwik 4, Narnicki 4, Olszewski 3, Borzemski 2, Fedoruk2.