Na spotkanie zaproszeni zostali znamienici goście: mistrz olimpijski Marian Szeja, bramkarz z kadry Kazimierza Górskiego oraz Eugeniusz Skarupa, mistrz Świata Inwalidów w podnoszeniu ciężarów z 1981 roku. - Jest to nasze drugie spotkanie w tym miejscu, tutaj zapadła decyzja o wniosku obywatelskim dotyczącym nadania imienia olimpijczyków wałbrzyskich nowemu obiektowi sportowemu Aqua Zdrój, a dziś zebraliśmy się, by podsumować tą inicjatywę - mówił Andrzej Zibrow, prezes Stowarzyszenia Obywatel. – Z dniem 7 września nasz wniosek został zatwierdzony i zarejestrowany przez Radę Miasta. Bez trudu otrzymaliśmy wystarczającą liczbę podpisów, na chwilę obecną możemy powiedzieć, że zebraliśmy około tysiąca głosów.
Na tym jednak nie koniec, oba stowarzyszenia zapowiedziały, że będą działać w ramach działalności sportowej jak i paraolimpijskiej. - Ten projekt będzie żył, cały czas się rozwijamy, będzie wspomniana już wcześniej tablica, spotkania z olimpijczykami, aleja gwiazd - mówi Mateusz Rambacher, przewodniczący Projektu Polska. - Planujemy także zorganizować turnieje sportowe w różnych dyscyplinach na nowo wybudowanych boiskach, chcemy w ten sposób rozpowszechnić sport.
Na spotkaniu byli obecni także lokalni politycy - Paweł Szpur, Mirosław Lubiński i Stanisław Kuźniar – były prezydent Wałbrzycha, wspierający inicjatywę Projekt: Wałbrzych.
W najbliższym czasie zostanie zorganizowana Noc Olimpijska w jednym z wałbrzyskich klubów, a już w ten czwartek w Rynku o godzinie 14.00 odbędzie się kolejne cykliczne spotkanie z byłymi olimpijczykami, podczas którego będzie można dotknąć olimpijskiego medalu, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, czy też zdobyć unikatowy autograf. - Boli mnie fakt, że jestem zapraszany w różne miejsca Polski i tam jestem rozpoznawany i szanowany, a tutaj w Wałbrzychu nie mogę na to liczyć – mówi Eugeniusz Skarupa. - Dlatego cieszę się, że akcja nabiera tempa i rozgłosu, bo od dobrych dziesięciu lat wszelkie inicjatywy są tłamszone już w zarodku.
Podczas spotkania Mateusz Rambacher nie krył rozczarowania postawą urzędników miejskich i zaapelował do jednego z obecnych. - Proszę jedynie o to, aby urzędnicy nie przeszkadzali nam w działaniu i wyrazili choć odrobinę patriotyzmu lokalnego. Zrozumcie, że nasze działanie jest apolityczne – dodał młody działacz.
