W tym celu na rok przed wyborami samorządowymi, PO prezentuje swój nowy projekt, a mianowicie „Polska samorządna”. Program ten ma być prezentowany przez parlamentarzystów PO we wszystkich większych i mniejszych miastach. Z tym projektem politycy największej opozycyjnej partii mają dotrzeć do wyborców i przekonać ich, że PO jest alternatywą dla Prawa i Sprawiedliwości.
Projekt "Polska samorządna" jest bardzo ambitny w swoim założeniu. Główne punkty tego programu zaprezentowały posłanki Katarzyna Mrzygłocka i Agnieszka Kołacz-Leszczyńska. Mowa jest w tym przedsięwzięciu o likwidacji urzędów wojewódzkich, które podlegają bezpośrednio partii rządzącej. Bardzo ważną kwestią, którą poruszyły przedstawicielki PO, jest wprowadzenie w życie pomysłu polegającego na tym, by wpływy z podatków PIT i CIT zostawały w samorządach. Chodzi więc o wzmocnienie roli samorządu. Obecnie funkcjonujący w wielu polskich miastach budżet obywatelski miałby funkcjonować w każdej, nawet najmniejszej, gminie. To szansa na realizowanie pomysłów oddolnych, inicjatyw mieszkańców i większe zaangażowanie ludzi w sprawy społeczne. O poprawie jakości powietrza mówiła Agnieszka Kołacz-Leszczyńska.
- Do samorządów powinny wpływać większe subwencje rządowe na ochronę środowiska. To z pewnością wpłynęłoby na poprawę jakości powietrza – mówi Agnieszka Kołacz-Leszczyńska.
Platforma Obywatelska opowiada się również za większą samodzielnością samorządów w kwestii organizacji pracy placówek oświatowych funkcjonujących na terenie danej wsi, czy miasta. PO optuje za zwiększeniem liczby świetlic szkolnych, które nie dość, że byłyby nowocześnie wyposażone, to miałyby stanowić miejsce spędzania czasu przez dzieci i młodzież. Podczas konferencji posłanki poświęciły też sporo czasu na kwestie seniorów i osób niepełnosprawnych. Dla seniorów PO przygotowało projekt oparty na trzech filarach: zdrowym, godnym i aktywnym życiu, a konkretnie mowa o emeryturach bez podatku dochodowego i ich zwiększeniu z 85 do 95 proc. po zmarłym małżonku.
