- Dzisiejsze forum dyskusyjne zorganizowane przez Komendę Miejską Policji w Wałbrzychu dotyczy bardzo ważnego problemu jakim jest bezpieczeństwo osób starszych. Chcemy z różnego typu instytucjami podzielić się naszymi doświadczeniami w ochronie seniorów. My jako policja prowadzimy bardzo szeroko zakrojone akcje społeczne. Również pozostałe podmioty które biorą udział w forum takie działania prowadzą. Ale mimo wszystko w dalszym ciągu zdarzają się różnego typu oszustwa czy też kradzieże. Chcemy dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców, żeby uwrażliwić na ten problem nie tylko seniorów, ale także, a może przede wszystkim, ich opiekunów. Chcemy dotrzeć do ludzi młodych po to, żeby rozmawiali ze swoimi dziadkami, żeby nie dali się oszukać albo okraść - powiedziała nadkom. Magdalena Korościk - Specjalista Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Metody "na wnuczka" czy "na policjanta" nie są wprawdzie nowe, niestety niektóre osoby nadal dają się w ten sposób oszukać. Warto pamiętać, żeby nie przekazywać nikomu nieznajomemu żadnych pieniędzy, niezależnie od tego jak przekonywująco będzie to argumentował. Policja czy CBA również nie przyjmuje żadnych pieniędzy pod pretekstem przeprowadzenia prowokacji. Są też inne formy oszustw: do domu potencjalnej ofiary przychodzą na przykład osoby podające się za pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych czy Narodowego Funduszu Zdrowia i proponują bezpłatne zabiegi - na przykład masaże. Podczas gdy jedna osoba wykonuje masaż, druga plądruje mieszkanie. Na takie właśnie zagrożenia zwracali uwagę uczestnicy dzisiejszego spotkania. Mówili też jak wygląda praca ich przedstawicieli i kontakty z klientami, aby móc odróżnić ich od oszustów.
Przede wszystkim przedstawiciele takich instytucji i firm jak ZUS, KRUS, NFZ, Tauron, Wodociągi czy pracownicy spółdzielni mieszkaniowych nie pobierają od klientów żadnych pieniędzy w ich mieszkaniach. Pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych odbywają wizyty w domach tylko w dwóch przypadkach: podczas kontrolowania przedsiębiorców i osób przebywających na zwolnieniach lekarskich. Nieco inaczej ma się sprawa z przedstawicielami Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, którzy z racji na przykład likwidacji szkód odbywają niejednokrotnie wizyty w domach ubezpieczonych. Jednak zawsze są to wizyty zapowiedziane. Zarówno pracownicy ZUS jak i KRUS posiadają legitymacje służbowe i pełnomocnictwa, a ich wizytę można zweryfikować dzwoniąc do punktów ZUS czy KRUS.
W przypadku przedstawicieli takich firm jak Wodociągi czy Tauron wizyty w domach odbiorców są niezbędne w celu skontrolowania urządzeń pomiarowych i liczników. Tu również pracownicy posiadają stosowne legitymacje i nie pobierają na miejscu żadnych należności, a ich tożsamość można zweryfikować drogą telefoniczną. Pracownicy spółdzielni mieszkaniowych natomiast, oczywiście również posiadający stosowne legitymacje, w większości dokonują odczytów urządzeń pomiarowych drogą radiową, więc nie muszą mieć bezpośredniego dostępu do urządzeń pomiarowych. Zdarza się czasem, że odczyt radiowy nie jest możliwy - w takim przypadku spółdzielnia wysyła stosowne pismo i deleguje do odczytu pracownika, posiadającego stosowne upoważnienie.
Warto o tym pamiętać, aby nie dać się oszukać nieuczciwym "inkasentom". Przedstawiciele instytucji i firm biorących udział w dzisiejszym spotkaniu zadeklarowali, że wspólnie z policją będą przeprowadzać cykliczne spotkania z mieszkańcami, aby uczulać ich i ostrzegać przed oszustami.