Herb zaprezentowano 7 maja, w przeddzień uroczystości św. Stanisława Biskupa i Męczennika, patrona diecezji. Pokazano też nową odsłonę strony internetowej, która jest połączona z kurialną bazą danych.
Na konferencji prasowej, zorganizowanej w auli Świdnickiej Kurii Biskupiej, nie tylko pokazano nowy herb diecezji, ale i wyjaśniono jego znaczenie.
- Praca zespołu, który został powołany przez bp. Marka Mendyka, skupiła się przede wszystkim na doborze symboli, emblematów, które miały się znaleźć na tarczy herbowej. Poprzez poszczególne obrazy chcieliśmy symbolicznie pokazać najważniejsze cechy diecezji. W dodatku musiały one być zgodne ze sztuką heraldyczną tak, by większości ludzi kojarzyły się z tym samym – rozpoczął prezentację symboliki Wacław W. Szetelnicki, historyk Śląska.
Dalej opisywał kolejne pola wyjaśniając nawiązania do św. Jana Pawła II, który utworzył diecezję świdnicką, św. Stanisława – jej patrona i Piastów śląskich, do których ziemie diecezji niegdyś należały.
- W swojej stylistyce i artystycznym wyrazie na przestrzeni wieków piastowski orzeł ewoluuje przybierając różne formy. Wraz z upływem czasu w dziejach historii i kultury staje się herbem bezspornie kojarzącym się z Dolnym Śląskiem. Występuje także jako godło w heraldyce kościelnej zarówno w herbie Archidiecezji Wrocławskiej, jak i rządców samej diecezji oraz archidiecezji, biskupów i kardynałów – zauważył współtwórca herbu.
Konferencję prasową wykorzystano również do zaprezentowania nowej szaty graficznej strony internetowej, która również zmieniła się wewnątrz. O jej nowoczesności mówił dr Rafał Witkowski, podkreślając, że jest to jedna z nielicznych stron internetowych, pobierających bezpośrednio informacje z diecezjalnej bazy danych.
Członek grupy "Indico Plus" przedstawił też inny projekt, do którego włączyła się diecezja świdnicka.
- W „Drogowskazie” można znaleźć przede wszystkim aktualne informacje o Mszach św., spowiedzi i nabożeństwach z okolicznych parafii na podstawie geolokalizacji. To aplikacja dla podróżujących, ale i każdego kto szuka w danym miejscu czy okolicznościach sposobności do modlitwy – mówi Witkowski.