Tragiczna w skutkach wczorajsza wichura nie oszczędziła i Nadleśnictwa Wałbrzych.
Ze wstępnego szacowania szkód wynika, że w lesie mamy około 3300 m3 drewna w postaci wiatrowałów i wiatrołomów. W większości uszkodzeniu ulegały pojedyncze drzewa, lub po kilka na raz, a najwięcej w jednym miejscu powstały szkody na powierzchni ok. 1 hektara. Najwięcej szkód powstało w obrębie Masywu Trójgarbu.
- Szacowanie szkód wciąż trwa, równomiernie z pracami porządkowymi i sanitarnymi. Większość drewna zostanie w miarę możliwości zagospodarowana, ale część (głównie gatunków liściastych) pozostanie na gruncie do naturalnego rozkładu - informuje Nadleśnictwo Wałbrzych.