To kolejna odsłona programu ratowania ginącej drobnej zwierzyny. Koła łowieckie regularnie uwalniają także zające, teraz przyszedł czas na ptaki. Akcję wspiera Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki
Wodnej we Wrocławiu.
Kuropatwom szkodzi rolnicza chemia stosowana w wielkoobszarowym rolnictwie. Znikają także ich miejsca do życia, czyli śródpolne zadrzewienia i miedze porośnięte krzewami. Ptaki są prześladowane przez drapieżniki, m.in. lisy. Myśliwi zadbają o dalszy los wypuszczonych kuropatw pochodzących ze sztucznej hodowli. Podbudują zadaszone karmiki, w których w zimie będzie wykładane pożywienie. Kuropatwa to ptak z rodziny
kurowatych. Odżywia się roślinami, latem w jej menu pojawiają się także owady. Bezkręgowce są podstawą diety piskląt. Zające i kuropatwy są podstawowymi gatunki zwierzyny drobnej w Polsce.
Od lat 90. obowiązuje moratorium Polskiego Związku Łowieckiego na organizowanie polowań na kuropatwy i zające na terenie Dolnego Śląska. Jeszcze w tym roku myśliwi z Koła Łowieckiego "Ponowa" w Wałbrzychu
wypuszczą setkę zajęcy.