- PiS wyrzucił wybitnego kardiologa, Romana Szełemeja ze szpitala w Wałbrzychu, po 36 latach świetnie ocenianej pracy. Trudno uwierzyć, że to była inna, niż tylko polityczna decyzja. Ochrona zdrowia w zapaści, a oni bawią się życiem ludzi - ocenia sytuacje Grzegorz Schetyna.
- Roman Szełemej pracował w placówce nieprzerwanie od 36 lat. Decyzja o zwolnieniu przypada w czasie kiedy dr Szełemej głośno i zdecydowanie wypowiada się o konieczności ratowania polskiej służby zdrowia, gdy otwarcie alarmuje opinię publiczną o katastrofie jaka czeka polskie szpitale. Gdy pacjenci – w związku z brakiem działań Ministerstwa Zdrowia – czekają w wielotygodniowych kolejkach do specjalistów, a biały personel protestuje, walcząc o zapewnienie godnych warunków pracy. Nie zgadzamy się na takie ataki polityczne na samorządowców - mówi prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
OŚWIADCZENIE Stowarzyszenia #DolnyŚląskWspólnaSprawa
Szanowni Państwo,
my – samorządowcy zrzeszeni w Stowarzyszeniu Dolny Śląsk Wspólna Sprawa - jesteśmy oburzeni zwolnieniem pana Roman Szełemej z pracy w wałbrzyskim Specjalistyczny Szpital im. dra Alfreda Sokołowskiego.
Roman Szełemej pracował w placówce nieprzerwanie od 36 lat. Decyzja o zwolnieniu przypada w czasie kiedy dr Szełemej głośno i zdecydowanie wypowiada się o konieczności ratowania polskiej służby zdrowia, gdy otwarcie alarmuje opinię publiczną o katastrofie jaka czeka polskie szpitale. Gdy pacjenci – w związku z brakiem działań Ministerstwa Zdrowia – czekają w wielotygodniowych kolejkach do specjalistów, a biały personel protestuje, walcząc o zapewnienie godnych warunków pracy.
Roman Szełemej jest zwolniony po tym, gdy jego działania doprowadziły do niezaprzeczalnego, ogólnopolskiego sukcesu jakim była akcja powszechnych szczepień przeciw covid-19 w Wałbrzychu.
Dlatego mówimy to wprost - zwolnienie Romana Szełemeja to część gry politycznej. Gry, która w przededniu kolejnej fali pandemii koronawirusa, jest igraniem ze zdrowiem i życiem mieszkańców naszego regionu. Wskutek tego działania wałbrzyski szpital stracił wiarygodnego lekarza, który był twarzą walki z pandemią.
Decyzja o zwolnieniu dra Szełemeja bije nie tylko w jego dobre imię, lecz przede wszystkim w pacjentów Szpitala i szerzej – w ochronę zdrowia mieszkańców Wałbrzycha i Dolnego Śląska. To wreszcie decyzja łamiąca procedury kodeksu pracy, niemoralna i kompletnie irracjonalna w obliczu pandemii covid-19 oraz problemów w służbie zdrowia.
Uprawianie polityki kosztem ludzkiego zdrowia i życia jest zachowaniem skrajnie nieodpowiedzialnym, na które nie ma i nie będzie naszej zgody.
Z poważaniem
Stowarzyszenie Dolny Śląsk Wspólna Sprawa