Przed meczem prezes Stowarzyszenia JKKS Górnik Trans Wałbrzych był pełen optymizmu:
- Cel jest tylko jeden. Chcemy ten turniej wygrać. Rywale są silni, ale nasi chłopcy są lepsi. Po zwycięstwie będziemy się starać w Polskim Związku Koszykówki o przyznanie organizacji turnieju finałowego, który odbędzie się w drugim tygodniu czerwca.. To duże przedsięwzięcie. Przez pięć dni rywalizować będzie osiem najlepszych drużyn z całej Polski. – zakończył Andrzej Murzacz.
Przy ogłuszającym dopingu podopieczni Wojciecha Krzykały rozegrali pierwszy mecz turnieju. Przeciwnikiem naszych zawodników był MTS Basket Kwidzyn, który postawił wysokie wymagania, choć goście ani razu w tym meczu nie prowadzili, a najwyższa przewaga Górnika wynosiła pod koniec I połowy 19 punktów. W drugiej części meczu nasi nieco spoczęli na laurach i trzecią kwartę przegrali jednym punktem, a ostatnią zremisowali.
Końcowy wynik to 84 : 70 (25:12, 20:18, 22:23, 17:17). Najwięcej punktów dla Górnika zdobyli: Maciej Krzymiński – 29, Bartłomiej Szmidt – 15 i Marcin Szymanowski – 14. Dla MTS-u: Filip Hirsz – 20 i Paweł Leszczyński – 18.
W pierwszym piątkowym meczu BASKET TEAM Opalenica wygrał z REGISEM Wieliczka aż 110:85. I właśnie z drużyną z Opalenicy Górnik zmierzy się w sobotnim meczu.
Zapraszamy wszystkich kibiców koszykówki na godzinę 18:00. Wstęp wolny.
Wspomóżmy ich dopingiem. Może od nich zacznie się nowy, lepszy rozdział w historii wałbrzyskiej koszykówki?