I tak było w Mieroszowie na Jarmarku Świątecznym przy stoisku z uszkami, pierogami i barszczykiem czerwonym. A to wszystko za sprawą trzech niepozornie wyglądających pań kucharek, których moc jest wielka. Uczestnicy Jarmarku skonsumowali razem 1300 pierogów z kapustą i pieczarkami, 700 pierogów ruskich i 500 uszek z pieczarkami. Ogromne brawa za smaczne jedzonko i wielkie podziękowania dla Bożeny Kuneckiej, Barbary Ciach i Beaty Mrozowicz. To one stworzyły grupę nieformalną SWOJSKIE WYROBY, która otrzymała mikrodotację w ramach projektu: Dolnośląskie Małe Granty dofinansowanego ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. Jest to inicjatywa społeczna - mały grant pn. Uszka wigilijne na Mieroszowskim Rynku.
Burmistrz Andrzej Lipiński wraz ze swym zastępcą, radnym powiatu wałbrzyskiego, księdzem proboszczem, panią sekretarz i radnymi Rady Miejskiej powitali mieszkańców gminy oraz gości zza między. Starosta Mezimésti Pavel Hěcko, Jiŕí Sadílek oraz Ivana Ptáčková przybyli do nas na Jarmark i przywieźli w prezencie czeskie świąteczne specjały do skosztowania. Mimo mokrego śniegu atmosfera była gorąca. W dużej mierze zawdzięczamy to przepysznemu grzańcowi serwowanemu przez Krystynę Mync. Jak zwykle na wysokości zadania stanął Koń Kuba z Golińska, który odbył kilka rundek wokół Rynku z pasażerami na wozie. Nad bezpieczeństwem czuwali druhowie z OSP z Mieroszowa i Sokołowska oraz policjanci.