- Podejmujemy decyzję o likwidacji ZDKiUM z dniem 1 stycznia 2025 roku - mówi prezydent Roman Szełemej. - Decyzja ta podyktowana jest szeregiem czynników, które związane są ze zmianami funkcjonowania miasta. ZDKiUM ma ponad 20-letnią historię. W tym czasie zrealizowany został obszerny i bogaty plan infrastruktury drogowej w mieście. Zwieńczeniem było wybudowanie obwodnicy Wałbrzycha.
Prezydent wymienił wiele ulic, które zostały przebudowane czy też wyremontowane wysiłkiem i ze sporą zasługą osób pracujących w ZDKiUM.
- Inwestycje drogowe będą oczywiście kontynuowane, ale ich zakres będzie nieco mniejszy - kontynuuje prezydent. - Duże zadania zostały w wielkim wymiarze wykonane i skupimy się teraz na mniejszych zadaniach drogowych. Zmniejszył się w ostatnich latach zakres obowiązków i zadań spoczywających na ZDKiUM, bo MZUK przejął choćby utrzymanie zieleni, odśnieżane dróg, utrzymanie czystości na drogach. Stopniowo przenosiliśmy ciężar na rzecz MZUK-u. Wiąże się to również ze zmniejszeniem kosztów.
Prezydent przyznał, że tym, co zadecydowało o podjęciu takiej decyzji związanej z likwidacją ZDKiUM jest fakt, że Gmina Wałbrzych, a właściwie MZUK, w najbliższych latach ma przejąć transport komunikacji miejskiej. Wiąże się to z zakupem autobusów wodorowych (ponad 30 sztuk). Decyzja o likwidacji ZDKiUM była planowana od kilku miesięcy.
- Te wszystkie zmiany mają doprowadzić do tego, że funkcjonowanie wszystkich komórek odpowiedzialnych za utrzymanie miasta będzie na lepszym poziomie, a za niższą cenę - tłumaczy prezydent. - Chodzi o to, by administracja naszego miasta kosztowała mniej i wiemy, że jest to możliwe. Pracownicy z ZDKiUM przejdą do instytucji miejskich, do MZUK-u.
Miasto ma w dalszych planach remont zabytkowego budynku przy ulicy Matejki, gdzie swoją siedzibę ma ZDKiUM. Restrukturyzacja nie zakłada faktycznej likwidacji jednostki, wyzbycia się majątku. Zmiana ma spowodować, że w związku z usprawnieniem tego procesu zadania będą realizowane w jednej strukturze organizacyjnej i pod jednym kierownictwem, co umożliwi sprawniejsze zarządzanie oraz bardziej elastyczny i racjonalny podział obowiązków pomiędzy pracowników.
Sceptycznie, delikatnie mówiąc, odnoszą się do tego pomysłu radni opozycyjni.
- Wcześniej mieliśmy informację, że wszyscy pracownicy ZDKiUM zostaną zagospodarowani - mówi radny Tomasz Maciejowski. - Ze zdziwieniem dowiadujemy się, że pewna grupa osób w związku z tymi decyzjami, straci pracę. Są różne restrukturyzację, ale trzeba to wprost mieszkańcom powiedzieć. Widziałem listy, gdzie wskazanych jest około 30 pracowników, którzy nie zostaną od razu zagospodarowani.
Zupełnie inaczej sytuację przedstawia prezydent Roman Szełemej, który mówi, że uchwała dotyczy 40 osób zatrudnionych w ZDKiUM i na pewno skala zwolnień nie dotyczy 20 czy 30 osób. Dodatkowo prezydent ocenił, że ta zmiana przyniesie dla miasta oszczędności w granicach miliona złotych rocznie.
- Ustne uzasadnienie projektu wzbudziło obawy, że przejęcie jednostki przez Urząd Miejski i zapowiadane oszczędności oznaczają zwolnienia pracowników. Niestety władze miasta nie rozwiały tych obaw i 6 radnych opozycji zagłosowało przeciw. Nie będziemy wspierać pozbawiania pracy osób, dla których pracodawcą jest Miasto - podsumowuje temat radny Piotr Sosiński.