Punkt 6 porządku obrad brzmiał: Uchwała Rady Miejskiej Wałbrzycha w sprawie ustalenia cen i opłat za usługi przewozowe świadczone środkami transportu zbiorowego organizowanego przez Gminę Wałbrzych.
Dla postronnych wałbrzyszan tak zatytułowany punkt niewiele mówi. Okazuje się, że dotyczy on w największej mierze osób bezrobotnych. Uchwała ta ma być dodatkowym argumentem dla osób bezrobotnych zarejestrowanych w PUP-ie do podjęcia starań w znalezieniu pracy.
- Mieliśmy różne sygnały, by osoby bezrobotne aktywnie poszukujące pracy, powtarzam aktywnie, otrzymywały ulgi na przejazd komunikacją miejską – mówi Bogusław Rogiński z ZDKiUM w Wałbrzychu. – Chodzi o to, żeby takie ulgi otrzymywały osoby, które naprawdę tego zatrudnienia poszukują, a nie takie, które tylko udają.
Bogusław Rogiński poinformował również, że ZDKiUM prowadzi rozmowy z gminami powiatu wałbrzyskiego na temat partycypowania w kosztach tej uchwały, w przypadku kiedy ulga ma dotyczyć mieszkańców poszczególnych gmin.
Renata Wierzbicka uważa, że taka uchwała jest dodatkowym bodźcem do poszukiwania pracy.
- Tych osób jest naprawdę bardzo wiele. Jeżdżą do różnych pracodawców, ale często mówią, że nie mają środków, by tej pracy szukać w różnych częściach miasta i powiatu – mówi Wierzbicka. – Byłaby to dla nich dodatkowa pomoc. Otrzymywaliby skierowanie z PUP-u, bezpłatny bilet i musieliby się z niego rozliczyć, bo w innym przypadku byliby wyrejestrowywani.
Artura Torbusa zastanawiają statystyki i spadające w Wałbrzychu bezrobocie, które wciąż jednak wynosi powyżej 10 procent.
- Prezydent Szełemej mówił wiele razy o tym, że pracodawcy, choćby na strefie, mają olbrzymie problemy ze znalezieniem ludzi do pracy – mówi Torbus – Tu słyszę, że bezrobotnych jest masa i nie mogą znaleźć zatrudnienia. Wychodzi na to, że pracodawcy szukają pracowników, a pracownicy szukają pracodawców. W takim razie coś tu nie funkcjonuje prawidłowo.
Zdaniem Bogusława Rogińskiego, taka sytuacja może wynikać z faktu, że osoby poszukujące pracy, nie mają odpowiednich kwalifikacji do podjęcia pracy w konkretnym zawodzie.
Jak wynika z wyliczeń, mowa o 20 tys. zł, jakie trzeba będzie przeznaczyć na bilety (600 biletów). Związki zawodowe wypowiedziały się na temat tej uchwały pozytywnie. Przy 20 głosach „za”, 1 „przeciw” i 3 „wstrzymujących się” uchwała przeszła.