Do pierwszego ze zdarzeń doszło 27 lutego około godziny 7:30. Wtedy to 29-letni mieszkaniec Radomska przyjechał do Jedliny-Zdroju. Miał jednak sądowy zakaz zbliżania się i kontaktowania się ze swoją byłą żoną za wcześniejsze znęcanie się nad nią. Kiedy obecny partner kobiety – 30-latek - zauważył 29-latka na posesji, doszło między nimi do utarczki słownej, a konflikt przeobraził się w walkę siłową. Obaj mężczyźni wzajemnie zadali sobie ciosy oraz grozili śmiercią. Ostatecznie mieszkaniec Radomska z poważnymi obrażeniami głowy trafił nawet do szpitala. Teraz zatrzymani przez policjantów z Głuszycy podczas interwencji krewcy mężczyźnie obaj opowiedzą za groźby karalne oraz spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu u innej osoby. 29-latek z województwa łódzkiego odpowie dodatkowo za złamanie sądowego zakazu. Jako że działał w warunkach recydywy, może spędzić za kratami więzienia 7,5 roku. Za popełnione przestępstwa 30-letniemu mieszkańcowi Jedliny-Zdroju grozi natomiast kara pozbawienia wolności do lat 5. Decyzją prokuratury mężczyźni mają także obopólny zakaz kontaktowania się i zbliżania się do siebie.
Tego samego dnia przed godziną 20:00 funkcjonariusze z Głuszycy otrzymali zgłoszenie o podobnym incydencie ponownie w Jedlinie-Zdroju. 26-letni mieszkaniec tej miejscowości najpierw uszkodził drzwi wejściowe do mieszkania, w którym przebywali 42 i 57-latek, a następnie zagroził obu mężczyznom pozbawieniem życia i zaatakował ich. Jednego z pokrzywdzonych uderzając w plecy obuchem trzymanego przez siebie niebezpiecznego narzędzia, a drugiego pięściami po głowie. Następnie uciekł. Obaj pokrzywdzeni na szczęście z obrażeniami niezagrażającymi ich życiu, trafili do szpitala. W wyniku wykonanych czynności policjanci z Głuszycy ostatecznie jeszcze tego samego wieczora zatrzymali agresywnego jedlinianina. Ustalili, że podejrzany zaatakował, gdyż był skonfliktowany z mężczyznami. Teraz 26-latek ma decyzją prokuratury zakaz zbliżania się do obu pokrzywdzonych. Przed sądem odpowie za naruszenie miru domowego, zniszczenie mienia, groźby karalne oraz spowodowanie u pokrzywdzonych rozstroju zdrowia powyżej 7 dni, za co także grozi mu łączna kara pozbawienia wolności do lat 5.