Wałbrzych: Kandydat na radnego nie poprzestaje na kolei

Tym razem przedsięwzięcie ma na celu przywrócenie naszemu miastu dalekobieżnych połączeń PKS.
- Udało nam się wynegocjować z przewoźnikami część połączeń, lecz niestety nie jesteśmy w pełni zadowoleni z sytuacji. Pociągi miały kursować w relacji codziennej, a z projektu nowego rozkładu jazdy wynika, że będą one jeździły w wyznaczonych terminach.

Nie ujęto we wspominanym rozkładzie pociągów do Przemyśla oraz Lublina.
- W związku z powyższym postanowiłem działać. Wystąpiłem z pismem do przewoźnika PKS Wschód oddział w Lublinie o rozpatrzenie kwestii uruchomienia połączenia w relacji Lublin - Wałbrzych uzasadniając bezsprzeczny fakt, jakim jest znikoma ilość połączeń w naszym mieście.

Propozycja została przyjęta z ogromnym entuzjazmem. Jak zapowiedział Dyrektor do spraw przewozów pasażerskich, wyżej wymienionej spółki w ciągu dwóch tygodni ma zostać ustalona jedna z trzech zaproponowanych tras. Następnym krokiem będzie organizacja konferencji w celu zatwierdzenia lub ewentualnej korekty projektu, a potem już tylko formalności związane z załatwieniem koniecznych zezwoleń i połączenie ma zostać uruchomione wiosną przyszłego roku. To wielki sukces, ponieważ po długiej przerwie Wałbrzych znów odzyska połączenie z Lublinem. Jeżeli linia będzie miała odpowiednią frekwencję, to następnym połączeniem, o które chce zabiegać Tomasz Dydo będzie Olsztyn.

Szczegółowe informacje dotyczące sprawy będą zamieszczane na bieżąco na stronie:
http://www.tomaszdydo.webon.pl w zakładce Nowe połączenia.