- fajerwerki mogą odpalać tylko osoby dorosłe,
- nie należy używać petard w pomieszczeniach zamkniętych,
- odpalanie niezgodne z instrukcją może spowodować wybuch czego skutkiem często są poparzenia rąk, twarzy ale także poważniejsze uszkodzenia zdrowia jak np. utrata wzroku.
- nie używamy środków pirotechnicznych w stanie nietrzeźwym, przez to możemy narazić innych na niebezpieczeństwo.
Zastanów się jednak, czy używanie fajerwerków jest niezbędne by dobrze się bawić w tę noc!
Co roku Straż Miejska otrzymuje wiele zgłoszeń od właścicieli czworonogów o zaginięciu ich pupili właśnie w związku z odgłosami wystrzałów petard.
Jak zabezpieczyć swojego zwierzaka w taką noc;
- Unikajmy miejsc, w których pies może stać się bezpośrednim świadkiem wybuchu petard. Pory spacerów wybierajmy tak, by nie wypadały w czasie najintensywniejszych wystrzałów ,
- Trzymajmy psa na smyczy, wyposażmy go w adresatkę z naszym numerem telefonu i imieniem psa,
- zamknijmy okna i zasłońmy rolety. Warto również w miarę możliwości zamaskować wystrzały nieco głośniej niż zazwyczaj nastawionym odbiornikiem TV lub radiem.
- nie wyjmujmy kota, psa, królika czy fretki z jego kryjówki. Przestraszone zwierzęta bardzo często chowają się pod meblami czy też w w ciemnej i wytłumionej łazience. Nie wyciągajmy ich na siłę.
- jeżeli zaobserwowałeś wcześniej, że twoje zwierzę tej nocy bardzo się stresuje, trzęsie się, dyszy, skontaktuj się weterynarzem, który pomoże dobrać środek farmakologiczny pomocny w tej sytuacji.
O ile możemy pomóc zwierzętom domowym, to na skutki oddziaływania hałasu na zwierzęta dziko żyjące nie mamy wpływu – jednak ponosimy za nie pełną odpowiedzialność! Należy pamiętać o ich cierpieniu, ale także o konsekwencjach prawnych jeżeli spłoszone zwierzę spowoduje szkodę, zginie lub choćby kogoś przestraszy tak, że poczuje się zagrożony.