„To była przykra historia i nie warto by chyba o niej mówić, gdyby nie fakt, że miała poważne konsekwencje” – takim znaniem rozpoczął się niełatwy tekst o przygodzie inspektora X. Dla ułatwienia uczestnicy otrzymali tekst dyktanda wydrukowany, należało tylko w odpowiednie miejsca wstawić poprawne formy wyrazów.
W jury zasiadły organizatorki: Elżbieta Dudziak, Kamila Pełech-Kostrzycka, Elżbieta Janas i Barbara Szwacka. Spośród 23 uczestników zmagań z ortografią, 7. to pensjonariusze Domu ,,Przystań”.
Nie sprawdziło się tym razem popularne przekonanie, że kobiety mają większe zdolności do przyswajania reguł ortograficznych niż mężczyźni - do dyktanda zasiadło tylko sześciu panów, ale to do nich należała palma zwycięstwa. Pierwsze miejsce, przy zerowej ilości popełnionych błędów, zajął Jan Chwalewski, a drugie Stanisław Gajos. Dama, Irena Stefańska, uplasowała się dopiero na trzeciej pozycji.
Praktyczne nagrody ufundowali sponsorzy: Bank Zachodni WBK, firma Silwena i ACP „Pharma” z Wrocławia: laureat otrzymał telefon komórkowy i żelazko. Za II m-ce nagrodą była kołdra, a za trzecie kurtka turystyczna i parasol. Jednak każdy z uczestników dostał torebkę z drobnymi upominkami, kosmetykami i witaminami.
Idea pisania dyktanda wśród seniorów powstała z inicjatywy Ligi Polskich Kobiet w Świdnicy. – Nie spodziewaliśmy się aż tak dużej liczby uczestników – mówiła przewodnicząca, Elżbieta Dudziak. – Większość z nich zgłosiła się tuż przed dyktandem.
To nie jedyna inicjatywa Ligi – 12 listopada kończą się warsztaty policyjne „Bezpieczna kobieta”, a wkrótce zostanie zorganizowany konkurs dla szkół ponadgimnazjalnych na temat Unii Europejskiej.