Pojazd marki Volkswagen zaparkowany był w sposób, który można by określić jako „pełne wykorzystanie dostępnej przestrzeni” – niestety kosztem bezpieczeństwa pieszych. Auto zajmowało całą szerokość chodnika, skutecznie blokując przejście i zmuszając przechodniów do zejścia na jezdnię. To już nie tylko brak wyobraźni, ale realne zagrożenie dla życia i zdrowia. Sytuacja stawała się jeszcze bardziej zagadkowa, gdy funkcjonariusze zauważyli, że pojazd został zaparkowany tuż przy ogrodzeniu, a drzwi od strony kierowcy niemal się z nim stykały. Pozostaje pytanie, które nurtowało cały patrol: jak kierowca wydostał się z samochodu? Przez okno? Przez bagażnik? Niecodzienne parkowanie zakończyło się całkiem zwyczajnie – odholowaniem pojazdu na koszt właściciela. Funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, że takie zachowanie nie może pozostać bez reakcji.
Źródło: Straż Miejska Wałbrzych