Pierwsza kwarta meczu to popis Bartłomieja Ratajczaka. „Rataj” świetnie wszedł w mecz, zdobywając dla Górnika pierwsze 7 punktów. Gdy nasi prowadzili 20:11, bezbłędny z gry Ratajczak miał już na koncie 15 „oczek”, w tym trzy celne „trójki”! W pierwszej kwarcie „Górnikom” wychodziło (i wpadało) dosłownie wszystko. Po pierwszych 10 minutach schodzących w okolice ławki rezerwowych biało-niebieskich żegnały gromkie brawa ze strony fanów. Na tablicy świetlnej widniał wynik 38:16.
Nasi zacięli się w początkiem drugiej kwarty, co skrzętnie wykorzystali goście. Skuteczne akcje duetu Piotr Stępak – Łukasz Wójcik pozwoliły chorzowianom zaliczyć serię punktową 9:0 i zniwelować starty do 38:25. Chwilę później Górnik za sprawą Piotra Niedźwiedzkiego i Bartłomieja Józefowicza, nie dał się dogonić. Do przerwy 55:43.
W 25. minucie meczu Alba zmniejszyła stratę do 9 „oczek”, a sygnał do odrabiania strat dali udanie wbijający się w naszą strefę podkoszową Wójcik oraz trafiający z dystansu Dawid Sega (65:56). Kolejne punkty dla wałbrzyskiego zespołu zdobywali jednak Niedźwiedzki, Józefowicz i Artur Suchodolski, co spowodowało, że po 30 minutach prowadziliśmy 73:63. Alba za sprawą kolejnych skutecznych akcji pozostawała jednak w grze.
Gdy specyficzną „trójkę” od tablicy trafił Tomasz Milewski, chorzowianie ponownie zbliżyli się na 9 punktów. Nie na długo, bo w kolejnej akcji z dystansu po raz czwarty trafił świetny tego dnia Ratajczak. Naszych starał się jeszcze podgryzać celnymi rzutami z półdystansu Stępak (84:76), ale to było za mało na ekipę Arkadiusza Chlebdy, która w kolejnych akcjach jedynie powiększała przewagę.
Górnik: Ratajczak 27, Niedźwiedzki 18, Niesobski 14, Józefowicz 12, Glapiński 11, Suchodolski 4, Stochmiałek 4, Rzeszowski 3, Adranowicz 3, Kołaczyński 2, Iwański 0, Krzymiński 0.
www.gornik.walbrzych.pl