Niedziela, 1 grudnia
Imieniny: Edmunda, Natalii
Czytających: 3352
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Gdzie zdobywają wiedzę uczniowie z PSP nr 31?

Wtorek, 4 września 2012, 12:49
Aktualizacja: 15:44
Autor: PAW
Wałbrzych: Gdzie zdobywają wiedzę uczniowie z PSP nr 31?
Fot. użyczone
Jak poinformowała nas Monika Misińska–Wrona, stało się tak, jak przewidywali rodzice uczniów uczęszczających dotychczas do PSP nr 31 na Osiedlu Górniczym. Uczniowie ci nowy rok szkolny zaczęli w różnych placówkach oświatowych.

PSP nr 31 funkcjonuje od nowego roku szkolnego w nowej siedzibie przy ul. 11 Listopada.
- Aż do rozpoczęcia roku szkolnego nikt nie wiedział, w jakim składzie uczyć się będą dzieci. Bilans jest jednak zgodny z tym, co sygnalizowaliśmy –mówi Monika Misińska-Wrona. - Różnica pomiędzy szkołą wypełnioną 20-osobowymi klasami, szkołą, która liczyła ponad 180 uczniów a stanem obecnym jest znaczna i przygnębiająca. Uczniowie PSP nr 31 rozproszyli się i kontynuują nauką głównie w Jugowicach i Jedlinie Zdroju oraz innych szkołach w Wałbrzychu.

Jak wynika ze statystyk, w PSP nr 31 w nowej siedzibie naukę kontynuuje około 70 dzieci. W klasie pierwszej jest np. 5 uczniów, w klasie piątej 4, a w klasie trzeciej tylko 3 dzieci. Klasa szósta liczy 14 uczniów, pozostałe klasy maja po 8-10 dzieci. Rodzice zadają pytanie: jaki sens miała zatem taka polityka władz?
- Zastanawiamy się, dlaczego nadal mówi się o „przeniesieniu szkoły", jeśli dzieci z Walimia (Dziećmorowic) nie mają szans dostania się do placówki, gdyż nie przewidziano dla nich dojazdu, chociaż byli chętni? – mówi Monika Misińska-Wrona. – Ponadto dostawaliśmy na sesji zapewnienia, że dzieci będą zabierane z miejsca zamieszkania, lecz jeżdżą z miejsca zbiórki. Jest 1 bus, więc dzieci po zajęciach muszą czekać w szkole na przewóz nawet do dwóch godzin po zakończeniu zajęć.

Według rodziców uczniów PSP nr 31, nastroje nie są zbyt radosne. Dzieci są zagubione, smutne, chyba pierwszy raz w historii szkoły nikt nie cieszył się z rozpoczęcia nauki.
- Nasze dzieci dostały dziś pierwszą, nieprzyjemną niespodziankę. Po wyczytaniu listy obecności w klasach, uświadomiły sobie, jak wielu kolegów i koleżanek w szkole już nie spotkają mówią rozgoryczeni rodzice.

- Budynek szkoły na Osiedlu Górniczym stoi i niszczeje. Powybijane szyby, powyrywane kraty, wykopane nasadzenia to obraz tej szkoły. Słyszymy, że na najbliższy rok-dwa są fundusze tylko na termomodernizację, jaka mogła odbyć się w wakacje. Nie ma ponoć środków na inne prace pod kątem Domu Pomocy Społecznej, więc dzieci mogły spokojnie ten rok realizować w szkole na Rusinowej - uważa Monika Misińska-Wrona.

Jutro rodzice składają skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
- Może w sądzie ktoś wreszcie zwróci uwagę na niezgodny z prawem sposób rozwiązania tej sytuacji? – zastanawiają się rodzice uczniów z PSP nr 31.

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group