Ulica Nowy Świat, Śródmieście, godzina 21.40. Środkiem chodnika na wysokości przystanku komunikacji miejskiej maszeruje dorodny lis. Zatrzymał się spojrzał na zdziwionych ludzi czekających na autobus, a następnie spokojnie oddalił się w stronę ulicy Sikorskiego. Ktoś chwycił za telefon, wybrał numer 986 i zgłosił tą niecodzienną sytuację.
Okazuje się jednak, iż sytuacja taka wcale nie była niecodzienna. Być może lisek trochę za wcześnie się obudził i ruszył na łowy nie czekając na zmierzch, być może po prostu był głodny. Każdej nocy pracownicy monitoringu miejskiego obserwują na monitorach lisy, kuny, jeże, borsuki, a nawet bobry. Zwierzęta te zdecydowanie zmieniły swoje nawyki. Nocami spacerują po ulicach, pożywienia poszukują w śmietnikach, piją wodę z fontann. Zwierzęta wkraczają do siedlisk ludzkich. Nie ma w tym większego zagrożenia dla mieszkańców naszego miasta. Należy pamiętać jedynie, aby omijać dzikie zwierzęta, nie płoszyć ich i nie przeganiać. Jedynie dziki mogą stanowić realne zagrożenie. Największym problemem, jeżeli chodzi o dzikie zwierzęta na terenie naszego miasta, są kolizje z pojazdami. Zazwyczaj kończy się to śmiercią zwierzęcia i uszkodzeniem samochodu.
Często też bywa, iż dzikie zwierzęta zaplątują się w siatki ogrodzeniowe naszych posesji, łamią kończyny w rowach, dziurach czy też innych nierównościach terenu. Jeżeli jesteśmy świadkiem takiego zdarzenia, należy niezwłocznie poinformować o tym dyżurnego straży miejskiej - numer telefonu alarmowego 986.