W okolicy Osówki natknięto się na ampułki i fiolki po lekarstwach oraz dwie metalowe miski, w tym jedną niemal w stanie idealnym.
– Do tej pory znajdowany był tu różnego rodzaju sprzęt wojskowy albo elementy techniczne, jak np. rury. Szklane pojemniki są pierwszym tego rodzaju odkryciem, dlatego tak cieszymy się ze znaleziska – mówi Zdzisław Łazanowski, prezes Osówki i dodaje, że w najbliższym czasie, po oczyszczeniu i zakonserwowaniu, dołączą one do stałej ekspozycji znalezionych przedmiotów, jaką można podziwiać w podziemiach Osówki.
,,Medyczne” odkrycie, świadczące o tym, że być może w okolicy Osówki znajdowało się ambulatorium Wehrmachtu lub SS, to jeszcze nie wszystko - kilkaset metrów od podziemi, podczas rutynowych prac leśnych, odsłoniły się dwie pozostałości po budynkach.
- Trudno w tej chwili powiedzieć, co tam było. Może uda się postawić jakąś hipotezę, w momencie, kiedy je zbadamy. W tej chwili czekamy na pozwolenie na badania – wyjaśnia prezes Osówki.
Być może dalsza eksploracja obiektów w okolicy Osówki pozwoli na ustalenie celu budowy podziemnego kompleksu, bowiem w tej kwestii zdania historyków nadal są podzielone: jedni optują za mająca tu powstać kwaterą dla Hitlera, inni za miejscem produkcji broni V1 lub V2.
Ale pewne jest jedno: Osówka jest miejscem godnym zwiedzenia.