Tu przybliżymy kilka sugestii, ocen, opinii mieszkańców Wałbrzycha, dla których stan dróg w Wałbrzychu jest bardzo ważny, ale w wielu wypadkach spędza im sen z powiek.
- Jakie są te przeszkody przy budowie ronda na Sobięcinie (II Armii i 1 Maja)? Światła generują duże koszty. Staram się wychodzić z inicjatywami dla miasta zmniejszającymi wydatki. Jakie są tam przeszkody?- pyta pan Marcin. - Co z remontem ulicy Moniuszki i Sikorskiego wraz z przebudową skrzyżowania na rondo? - pyta natomiast pani Marzena. - Osobiście uważam, że to rondo jest tam potrzebne, ale nie jest priorytetem. Jest wiele innych dróg czy miejsc potrzebujących inwestycji - swoja opinię wyraża pani Magdalena.
- Jeśli mowa o remoncie skrzyżowania Moniuszki i Sikorskiego to mamy pełną dokumentację dotyczącą tego remontu - informuje prezydent Roman Szełemej. - Kolejny nasz wniosek do rządowego Programu Dróg Lokalnych nie został dofinansowany. Wielokrotnie mówiliśmy jako samorządowcy, że niektóre samorządy są lepiej traktowane, a inne gorzej. My nie zaliczamy się do ulubieńców. To skrzyżowanie jest bardzo niebezpieczne i stąd decyzja o przebudowie skrzyżowania na rondo i jest to dla nas jedna z priorytetowych spraw jeśli mówimy o drogach.
- Dlaczego osoby odpowiedzialne za budowę/przebudowę dróg w mieście mają "rondofobię". Wszędzie przekształca się zwykłe skrzyżowania w ronda, a w Wałbrzychu uparcie buduje się skrzyżowania że światłami. Kiedy ZDKiUM zacznie usprawniać ruch w mieście budując/przebudowując skrzyżowania na takie o ruchu okrężnym? - pyta pan Marcin.
Prezydent Szełemej uważa, że w mieście nie ma "rondofobii".
- Jesteśmy zwolennikami rond - tłumaczy prezydent. - Względy bezpieczeństwa przemawiają za rondami i tam gdzie można to je budujemy. Ważnym elementem jest również koszt utrzymania ruchu. Utrzymanie sygnalizacji świetlnej na jednym tylko skrzyżowaniu kosztuje miasto dziesiątki tysięcy złotych rocznie. Budujemy ronda, ale warunki topograficzne nie zawsze nam to umożliwiają.
- Kiedy w końcu będzie naprawiona nawierzchnia na odcinku Gaj - Glinik Nowy? Tam jest łata na łacie, a zawieszenie strasznie dostaje w kość na tych odcinkach. Kompleksowe remonty kosztują za dużo. Lepiej doraźnie "szlifować" i łatać większymi kawałkami skoro nie ma pieniędzy na większe remonty. Dlatego właśnie poruszyłem temat drogi z Gaju na Glinik Nowy. Tam wystarczy zerwać kawałek nawierzchni i wymienić na nowy - pyta ponownie pan Marcin.
Prezydent Szełemej podkreśla, że ta konkretna droga jest częściowo wyremontowana i tu jest również planowana kontynuacja prac, ale należy pamiętać, że w Wałbrzychu jest wciąż bardzo wiele ulic, które nadają się do remontu i czekają na swój czas.
- Poniatów jest mocno rozbudowującą się dzielnicą. Chciałbym zapytać czy może w planach znajdują się remonty dróg na Poniatowie przy ul. Grzybowej i Warszawskiej? - pyta pani Dorota. - Czy istnieją jakiekolwiek plany remontu ulicy Słowackiego od pl. Magistrackiego do dawnego PDT? Wyłożenie tego fragmentu ulicy kostką brukową dodałoby wiele klimatu - wyraża swoją opinię pan Mateusz.
Padają również pytania o remonty kolejnych dróg: Starachowickiej, Krzywoustego czy Ogrodowej.
Od prezydenta Romana Szełemeja dowiedzieliśmy się, że rewitalizacja ulicy Młynarskiej nastąpi dopiero wtedy, kiedy poddane rewitalizacji zostaną dwa budynki w tej okolicy, które są do tego zadania wytypowane. Dopiero po ich remoncie będzie można przystąpić do remontu ulicy Młynarskiej i przestrzeni dookoła tejże ulicy. Obecnie trwa jeszcze remont ulicy 3 maja, a także 2-letnia inwestycja związana z remontem ulic Paderewskiego i Staszica na Nowym Mieście.