29 kwietnia doniesienie do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu złożył radny Ryszard Nowak. Na dokumencie widnieje także podpis Alicji Rosiak. Radnym chodzi o to, czy poprzez zakup alkoholu nie został przekroczony art. 231 §1 kk, który brzmi: „Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.
W dalszej części radni oświadczają, że jako mieszkańcy Wałbrzycha, nie godzą się, by z ich podatków Prezydent Wałbrzycha częstował swoich gości drinkami.
Zwłaszcza, że w myśl ustawy o samorządzie gminnym, ponoszenie wydatków na zakup alkoholu trudno uznać za działanie spełniające wymóg zaspokajania zbiorowych potrzeb mieszkańców. Ponadto mają wątpliwości czy chodzi tylko o dwie butelki whisky. Być może takich faktur jest więcej? Tylko nie zostały znalezione, ponieważ Komisja Rewizyjna wybiórczo sprawdzała finanse Kancelarii.
Mirosław Lubiński stwierdził, że nie chodzi tylko o dwie butelki whisky, ale o zaistnienie faktu, który jest niezgodny z prawem. Oczekiwał też od Prezydenta innej postawy: posypania głowy popiołem, przyznania się do pomyłki i przeprosin. I to by wystarczyło.
Na koniec jeszcze tylko Radny Paweł Szpur dodał, że buta, pycha i arogancja zgubi Piotra Kruczkowskiego.