Roman Szełemej powiedział podczas sesji, że odbyło się kilka kolejnych spotkań w sprawie Mo Bruku.
- Podjęliśmy wszystkie możliwe prawne środki, by ten problem rozwiązać – mówi prezydent. - Mamy teraz kolejne argumenty i dokumenty mówiące o tym, że ta instalacja działa nieprawidłowo. Wystąpiliśmy do Marszałka Województwa o cofnięcie zezwolenia na prowadzenie działalności i teraz wszystko w rękach Marszałka, ale myślę, że to tylko kwestia czasu, kiedy Mo Bruk przestanie w Wałbrzychu funkcjonować. Nie wszyscy wiedzą, ale niedawno był kolejny pożar na tym składowisku, a więc doszło do tego, czego się spodziewałem. Na szczęście okoliczni mieszkańcy byli czujni, a ponadto teren jest całodobowo patrolowany przez straż miejską i pożar udało się bardzo szybko opanować. Musimy jednak pamiętać, że mamy przeciwnika zdeterminowanego, bo chodzi o milionowy interes.